SPEEDMINTON FORUM

[piotryam]

Siedzę w domu, za oknem wieje (ponad trzydzieści km/h - za mocno)
Przypomniałem sobie, jak jeszcze nie tak dawno, próbowałem znaleźć coś o speedmintonie. Niestety to co znalazłem, przypominało bardziej jakieś ulotki reklamowe producenta/dystrybutora niż obiektywną opinię.
Po paru chwilach spędzonych na graniu, postanowiłem podzielić się, tym co przeżyłem.
Grywałem wcześniej w badmintona...rekreacyjnie rzecz jasna . Przez wiele dni, jedyne co powstrzymywało mnie od wyjścia z domu to wiatr. Nawet najmniejszy podmuch psuł zabawę, teraz jest inaczej!
Problem wiatru - nie istnieje, no chyba że, w takie dni jak dzisiaj.
Lotka okazała się odporna na podmuchy, zwłaszcza te boczne.
Tempo gry idealne - cztery dekady mam za sobą, więc...wiek to nie przeszkoda.
Co do sprzętu, to nie ma co przesadzać, rakiety są wystarczająco mocne (mam setki), jak dla mnie są trochę za lekkie, drugi raz wziąłbym siedemdziesiątki.
Do wahających się(gości)... warto!
A może ma ktoś parę praktycznych (po)rad? Gracie dłużej niż ja
Może są jakieś tańsze zamienniki(jak ze świecikami)... rakiety podobne do squash(owych) dłuższa rączka to chyba nie wada?

Pozdrawiam wszystkich czytających
piotryam